Depenalizacja marihuany w Polsce – ochrona młodzieży i wyzwania

[wegefood]

Hej wszystkim,

Ostatnio dużo mówi się o depenalizacji marihuany w Polsce – projekty ustaw przewidują brak kar za posiadanie do 15 g suszu i uprawę jednej rośliny na własny użytek. To krok w stronę odciążenia sądów i zmniejszenia represji wobec drobnych użytkowników.

Jednak jednym z głównych tematów dyskusji jest ochrona młodzieży. Przeciwnicy depenalizacji obawiają się, że złagodzenie prawa dla dorosłych może zwiększyć dostępność marihuany dla nieletnich i wysłać sygnał, że używanie konopi jest społecznie akceptowalne.

Z drugiej strony doświadczenia z innych krajów pokazują, że depenalizacja niekoniecznie prowadzi do wzrostu używania przez młodzież, jeśli towarzyszy jej edukacja i ograniczenia wiekowe. W Portugalii czy Czechach, które wprowadziły dekryminalizację, użycie konopi przez osoby nieletnie nie wzrosło znacząco.

W projekcie polskim zakłada się, że osoby nieletnie wciąż będą podlegały karom wychowawczym lub grzywnom, a sprzedaż marihuany nieletnim pozostaje surowo zabroniona. Ponadto planowane jest monitorowanie skutków depenalizacji, aby móc szybko reagować, jeśli pojawią się niepożądane zjawiska.

Ciekawi mnie, co Wy myślicie o tej sprawie:

Czy depenalizacja może naprawdę współistnieć z skuteczną ochroną młodzieży?

Jakie dodatkowe mechanizmy mogłyby ograniczyć ryzyko używania przez nieletnich?

Czy w ogóle ograniczenia wiekowe w Polsce mają szansę działać w praktyce?

Dyskusja na ten temat wydaje się kluczowa, bo prawo wkrótce może się zmienić, a wpływ na młodzież będzie jednym z najważniejszych aspektów społecznych tych zmian.

[TransTabe]

W końcu ktoś o tym mówi! Depenalizacja dla dorosłych ma sens, a przy odpowiednich ograniczeniach wiekowych młodzież nie musi na tym ucierpieć. Polska powinna iść tą drogą.

[Gaga8Leidy]

Nie jestem przekonany… 15 gramów i jedna roślina brzmi niewinnie, ale obawiam się, że młodzież i tak znajdzie sposób, żeby sięgnąć po marihuanę. W teorii fajnie, w praktyce trudniej

[Ambiza]

Depenalizacja to nie to samo co legalizacja. Handel wciąż pozostaje nielegalny, więc czarny rynek nie zniknie. Zmiana prawa głównie odciąży wymiar sprawiedliwości i ograniczy karanie drobnych

[Aresss]

Ha! Jeden krzak w ogródku i spokój ? Tylko żeby sąsiad nie doniósł ? Edukacja młodzieży powinna iść w parze z tymi zmianami.