Męski problem: opieka nad dziećmi i przemoc domowa

[Jaskół]

Cześć wszystkim,
chciałem poruszyć temat, o którym wciąż mówi się za mało – trudności, z jakimi spotykają się mężczyźni w kwestii opieki nad dziećmi i przemocy domowej.

Wiele osób myśli, że opieka nad dziećmi to „kobiece zadanie”, a mężczyźni nie potrzebują wsparcia emocjonalnego czy prawnego. W praktyce ojcowie często spotykają się z przeszkodami w sądach rodzinnych, czują presję społeczną i czasem poczucie winy, jeśli chcą spędzać z dziećmi więcej czasu.

Równie ważny problem to przemoc domowa wobec mężczyzn. Stereotyp „facet nie może być ofiarą przemocy” sprawia, że wielu panów nie zgłasza przemocy fizycznej, psychicznej czy ekonomicznej i boi się wyśmiania. Statystyki pokazują, że mężczyźni też doświadczają przemocy, ale często trudno im znaleźć wsparcie.

Myślę, że warto o tym mówić głośno i tworzyć miejsca, gdzie mężczyźni mogą dzielić się doświadczeniami – bez wstydu, bez obaw o ocenę. Prawa rodzicielskie, pomoc psychologiczna, grupy wsparcia – to powinno być dostępne dla każdego.

A Wy? Czy spotkaliście się z takimi sytuacjami – albo w opiece nad dziećmi, albo w kontekście przemocy domowej? Jak sobie radzicie i gdzie szukacie wsparcia?

[BiBajzon]

Cześć wszystkim. Chciałem podzielić się moim doświadczeniem – mam dwójkę dzieci i od początku starałem się być aktywnym ojcem. Niestety, w sądzie miałem wrażenie, że wszystko jest ustawione pod matkę, a moje zdanie i czas spędzony z dziećmi były często ignorowane. Ktoś jeszcze tak miał?

[TransTabe]

Ja też. Stereotyp „facet nie zajmuje się dziećmi” jest wciąż mocny. Do tego dochodzi presja społeczna – ludzie patrzą dziwnie, jeśli tata zostaje w domu na dłużej z dziećmi.

[Koloombo]

U mnie sprawa wygląda trochę inaczej – doświadczyłem przemocy psychicznej ze strony partnerki. Na początku wstydziłem się mówić komukolwiek. Dopiero jak znalazłem grupę wsparcia dla mężczyzn, poczułem, że nie jestem sam.

[mentalista]

To jest problem, którego społeczeństwo wciąż nie dostrzega. Mężczyźni też są ofiarami przemocy, a stereotyp „facet silny, nie potrzebuje pomocy” powoduje, że wielu woli milczeć. Warto szukać psychologa lub organizacji, które wspierają mężczyzn w takich sytuacjach.