Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
Witam, mam do was pytanie. Zastanawiam się nad jednym jakie doniczki najlepiej wybrać na sam początek? W sklepach widziałem tyle opcji, że już sam nie wiem, co będzie dobre plastikowe, materiałowe, duże, małe, totalny mętlik.
Re: Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
Ogólnie rzecz biorąc, wielkość doniczki powinna być dopasowana do etapu wzrostu rośliny. Na sam początek, czyli dla siewek, najlepsze są małe doniczki takie od 0,3 do maksymalnie 0,5 litra. W dużej donicy młoda roślina po prostu gubi się, bo system korzeniowy jest jeszcze bardzo delikatny i nie jest w stanie wchłaniać równomiernie wody z całej objętości ziemi. To prowadzi do tego, że gleba długo pozostaje mokra, a to z kolei może sprzyjać gniciu korzeni. W małej doniczce łatwiej kontrolować wilgotność i zapewnić roślinie lepszy start.
Re: Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
Czyli rozumiem, że lepiej zacząć w małej i potem przesadzić do większej, jak już trochę podrośnie?
- Szczypiorek
- Gibony

- Posty: 55
- Rejestracja: 22 gru 2020, o 08:59
Re: Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
Tak, dokładnie. Większość osób stosuje zasadę rosnący system korzeniowy = większa doniczka. Najpierw coś małego, potem średnia około 5–7 litrów, a na końcu donica docelowa, czyli 10–15 litrów. Wszystko zależy od tego, jak dużą roślinę chcesz uzyskać i ile masz miejsca. W uprawie outdoor często stosuje się jeszcze większe pojemniki, nawet 20–30 litrów, bo korzenie mają tam więcej przestrzeni i rośliny mogą rosnąć większe.
Re: Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
A co myślicie o tych materiałowych doniczkach, tzw. smart potach? Widziałem je w kilku filmach i ludzie bardzo chwalą, że rośliny lepiej w nich rosną.
Re: Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
To bardzo ciekawa opcja i rzeczywiście sporo osób je poleca. Doniczki z tkaniny mają tę zaletę, że zapewniają świetne napowietrzenie korzeni. Dzięki temu nie dochodzi do tzw. spiralnego skręcania się korzeni, jak to bywa w twardych plastikowych donicach. Kiedy korzeń dotrze do ściany materiałowej doniczki, zostaje delikatnie przycięty przez kontakt z powietrzem, co pobudza roślinę do wypuszczania nowych korzeni bocznych. To z kolei przekłada się na bardziej rozbudowany i zdrowy system korzeniowy, a więc i szybszy wzrost rośliny. Jedyny minus to to, że takie doniczki wysychają szybciej niż plastikowe, więc trzeba pilnować podlewania czasem nawet codziennie, szczególnie w cieplejszych warunkach.
Re: Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
czyli coś za coś lepsze oddychanie, ale więcej pracy z podlewaniem. No dobra, to brzmi sensownie. A powiedz mi jeszcze czy doniczka musi mieć otwory odpływowe na dole? Bo widziałem też takie bez.
- Szczypiorek
- Gibony

- Posty: 55
- Rejestracja: 22 gru 2020, o 08:59
Re: Jakie doniczki wybrać na początek uprawy?
Tak, odpływ to absolutna podstawa, niezależnie od rodzaju doniczki. Roślina musi mieć możliwość odprowadzania nadmiaru wody, bo inaczej korzenie mogą zacząć gnić. W naturze woda po deszczu wsiąka głębiej w ziemię, ale w doniczce, jeśli nie ma odpływu, gromadzi się na dnie i powoduje zastój. Najlepiej dodać na dno warstwę drenażową np. 2–3 cm keramzytu lub drobnych kamyczków to poprawia cyrkulację powietrza i umożliwia lepsze odprowadzanie wody. Najlepiej zacząć w małej plastikowej, potem przełożyć do większej, a docelowo spróbować materiałowej, 10- albo 12-litrowej? Plastikowe są tanie i wygodne na start, a jak już nabierzesz doświadczenia, możesz śmiało przejść na materiałowe, które dają lepsze efekty przy bardziej dopracowanym podlewaniu i nawożeniu. Tylko pamiętaj, żeby zawsze dobrać rozmiar do rodzaju rośliny automatyczne odmiany (autoflowering) zwykle potrzebują mniejszych donic, bo rosną krócej i nie zdążą w pełni wykorzystać bardzo dużej pojemności. Natomiast fotoperiodyczne odmiany, które rosną dłużej, spokojnie skorzystają z dużych donic i wytworzą potężny system korzeniowy. W uprawie chodzi o równowagę i o to, by każdy etap był dopasowany do potrzeb rośliny. Z czasem sam zauważysz, jak reaguje na różne doniczki i podlewanie. Najważniejsze to obserwacja – wtedy łatwo zrozumieć, czego naprawdę potrzebuje.


