Forum Kanabis

Od kilku tygodni chodzę i rozważam, czy nie porzucić mojego starego oświetlenia HPS. Służyło mi długo i nie miałem z nim większych problemów, ale coraz częściej widzę, że ludzie chwalą LED-y na każdym kroku. Prawdą jest, że HPS daje sporo światła, ale mam już dość walki z temperaturą, zwłaszcza latem wentylatory chodzą prawie na maksa i nadal ciężko utrzymać w growboxie stabilne warunki. Zastanawiam się, czy LED-y faktycznie rozwiązują ten problem, czy to głównie marketing.

Z mojej perspektywy różnica jest naprawdę duża. Przeszedłem z HPS na LED około rok temu, bo dokładnie tak jak Ty miałem problemy z temperaturą szczególnie w mniejszym growboxie, gdzie każdy dodatkowy stopień robi różnicę. LED-y oczywiście też generują ciepło, ale jest go zdecydowanie mniej i rozchodzi się równomierniej dzięki dużej powierzchni panelu. Wentylacja nie musi pracować tak agresywnie jak przy HPS-ie. Druga sprawa to efektywność energetyczna LED-y produkują więcej użytecznego światła (PAR/PPFD) na wat niż HPS, co w praktyce oznacza, że za tę samą ilość energii dostajesz więcej światła, a tym samym potencjalnie lepsze warunki dla roślin. No i rachunki za prąd spadają, co przy obecnych cenach naprawdę czuć.

U mnie przejście na LED-y było wręcz przełomowe. Korzystałem z HPS-ów przez lata, więc byłem przyzwyczajony do ich specyficznego, żółtawego światła i do tego, że trzeba wymieniać żarówki co jakiś czas, bo spada wydajność. LED-y są pod tym względem bardziej przewidywalne ich żywotność liczy się w dziesiątkach tysięcy godzin, a spadek intensywności światła jest dużo wolniejszy i mniej odczuwalny. W dodatku nowoczesne LED-y oferują pełne spektrum światła, znacznie bardziej zbliżone do naturalnego. To daje roślinom bardziej harmonijne warunki nie trzeba zmieniać źródła światła zależnie od fazy wzrostu. Sam zauważyłem wyraźnie lepszą kondycję roślin, ale najbardziej doceniam stabilną temperaturę i mniejsze zużycie energii. Dla mnie to był absolutnie logiczny krok naprzód.

Ciekawe, bo do tej pory zawsze miałem wrażenie, że LED-y są trochę za lekkie, że nie dadzą takiej intensywności jak klasyczny HPS. Widzę jednak, że dużo się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat. To, co mówicie o widmie światła też mnie przekonuje, bo przy HPS-ach zawsze miałem świadomość pewnych ograniczeń są dobre, ale jednak dość jednowymiarowe. Martwi mnie tylko początkowy koszt LED-ów, szczególnie tych lepszej klasy. Nie ukrywam, że gdy patrzę na ceny paneli, to pierwsza reakcja to lekki szok. Ale z drugiej strony, skoro faktycznie zużywają mniej prądu i nie wymagają tak częstej wymiany, to pewnie po roku czy dwóch inwestycja zwraca się sama.

Dokładnie tak ten wyższy koszt początkowy to największy minus LED-ów, ale jeśli growbox działa regularnie, to realne oszczędności naprawdę widać. Ja robiłem sobie porównania z poprzednimi rachunkami i różnica była zauważalna, nawet biorąc pod uwagę, że panel LED był dość drogi. Do tego dochodzi wygoda brak potrzeby ciągłego kontrolowania temperatury, brak wymiany żarówek, brak dużych strat energii w postaci ciepła. To naprawdę odczuwalna zmiana w codziennym użytkowaniu. Ja już nie wyobrażam sobie powrotu do HPS-ów, mimo że kiedyś uważałem je za niezastąpione. LED-y dają bardziej komfortowe środowisko i dla roślin, i dla użytkownika. No i jeszcze kwestia bezpieczeństwa niższa temperatura oznacza dużo mniejsze ryzyko przegrzewania się sprzętu.Podsumowując: HPS-y spełniały swoją rolę przez lata, ale dziś LED-y po prostu je przewyższają pod większością względów.