Milicz: „suszenie na sznurku” i kolejna sprawa o posiadanie marihuany

Czyli kto uprawiał marihuanę i go złapali, posiadanie oraz dilerka z prasy.
Awatar użytkownika
wegefood
Gibony
Gibony
Posty: 53
Rejestracja: 12 paź 2022, o 11:02

Milicz: „suszenie na sznurku” i kolejna sprawa o posiadanie marihuany

Post autor: wegefood »

W powiecie milickim (woj. dolnośląskie) policjanci odkryli niecodzienną „suszarnię” marihuany. Na strychu jednego z gospodarstw 26-letni mężczyzna rozwiesił gałązki konopi na sznurku do prania, przygotowując je do dalszego przetworzenia. Jak podała dolnośląska policja, z zabezpieczonego suszu można było przygotować około 300 porcji marihuany.

Do interwencji doszło 3 listopada w godzinach porannych. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego działali na podstawie wcześniej zebranych informacji. Choć w mieszkaniu mężczyzny nie znaleziono żadnych zabronionych substancji, to właśnie poddasze budynku gospodarczego okazało się miejscem ukrycia i suszenia marihuany. Tester potwierdził obecność THC.

Zabezpieczony susz został przekazany do depozytu, a 26-latek usłyszał zarzut nielegalnego posiadania konopi innej niż włóknista. Policja ustala źródło pochodzenia roślin, a sprawa – jak podkreślają funkcjonariusze – ma charakter rozwojowy.

Zdarzenie to ponownie zwraca uwagę na problemy interpretacyjne i granice prawa dotyczącego uprawy konopi w Polsce. Mimo rosnącej dyskusji o depenalizacji i legalizacji marihuany, nawet niewielkie ilości mogą skutkować postępowaniem karnym. Dla jednych to przykład skutecznej pracy policji, dla innych – dowód, że przepisy wciąż nie nadążają za zmianami społecznymi i medycznymi.

Jak Wy to oceniacie? Czy takie interwencje to konieczność, czy może przejaw zbyt restrykcyjnego podejścia do tematu konopi w Polsce?

źródło: kryminalki.pl
ODPOWIEDZ