Uwaga na podrabiany olej CBD – jak nie dać się nabić w butelkę?
: 3 lis 2025, o 10:10
Cześć wszystkim!
Ostatnio zauważyłem coraz więcej pytań o oleje CBD i muszę przyznać – rynek trochę oszalał. Niestety, nie każdy produkt, który wygląda profesjonalnie, faktycznie zawiera CBD w deklarowanej ilości. Podrabiane oleje to coraz większy problem i warto o tym mówić, żeby nikt nie dał się naciągnąć.
Jak rozpoznać podróbki? Przede wszystkim sprawdzajcie:
Certyfikaty i raporty labowe – wiarygodny producent zawsze udostępnia wynik testów dla każdej partii.
Skład – jeśli olej jest wyjątkowo tani i w ogóle nie pachnie konopiami, jest duże ryzyko, że to podróbka.
Opakowanie – drobne błędy w etykiecie, brak numeru partii czy daty ważności to często znak ostrzegawczy.
Doświadczenie z forum pokazuje też, że najczęściej podrabiane są oleje 5–10% CBD. Czasem zamiast CBD jest olej roślinny z aromatem lub minimalną ilością kannabinoidów. Efekt? Płacisz za efekt, którego nie ma.
Moja rada – kupujcie tylko od sprawdzonych sklepów z dobrymi opiniami, sprawdzajcie raporty z laboratorium i nie dajcie się skusić niską ceną. Lepiej trochę dopłacić i mieć pewność, że produkt działa, niż ryzykować zdrowie i portfel.
A Wy? Kto miał doświadczenie z podrabianym olejem CBD? Jak rozpoznaliście, że coś jest nie tak?
Ostatnio zauważyłem coraz więcej pytań o oleje CBD i muszę przyznać – rynek trochę oszalał. Niestety, nie każdy produkt, który wygląda profesjonalnie, faktycznie zawiera CBD w deklarowanej ilości. Podrabiane oleje to coraz większy problem i warto o tym mówić, żeby nikt nie dał się naciągnąć.
Jak rozpoznać podróbki? Przede wszystkim sprawdzajcie:
Certyfikaty i raporty labowe – wiarygodny producent zawsze udostępnia wynik testów dla każdej partii.
Skład – jeśli olej jest wyjątkowo tani i w ogóle nie pachnie konopiami, jest duże ryzyko, że to podróbka.
Opakowanie – drobne błędy w etykiecie, brak numeru partii czy daty ważności to często znak ostrzegawczy.
Doświadczenie z forum pokazuje też, że najczęściej podrabiane są oleje 5–10% CBD. Czasem zamiast CBD jest olej roślinny z aromatem lub minimalną ilością kannabinoidów. Efekt? Płacisz za efekt, którego nie ma.
Moja rada – kupujcie tylko od sprawdzonych sklepów z dobrymi opiniami, sprawdzajcie raporty z laboratorium i nie dajcie się skusić niską ceną. Lepiej trochę dopłacić i mieć pewność, że produkt działa, niż ryzykować zdrowie i portfel.
A Wy? Kto miał doświadczenie z podrabianym olejem CBD? Jak rozpoznaliście, że coś jest nie tak?