Forum Kanabis

Hej wszystkim!
Ostatnio przeglądałam swoją szafę i wpadłam na oversize’owe marynarki, które naprawdę skradły moje serce. Są niesamowicie wygodne – luźny fason daje pełną swobodę ruchów, a jednocześnie wygląda elegancko i stylowo. Można je zestawić z jeansami i sneakersami na co dzień, ale równie dobrze sprawdzą się z ołówkową spódnicą i szpilkami do pracy czy na ważne spotkanie. Oversize ma w sobie też nutę retro z lat 80. i 90., a jednocześnie w nowoczesnym wydaniu wygląda mega modnie.

Ja ostatnio nosiłam szarą marynarkę z białym t-shirtem, czarnymi spodniami i botkami i efekt przerósł moje oczekiwania. Dodałam jeszcze lekki pasek w talii i od razu sylwetka wyglądała bardziej proporcjonalnie, mimo luźnego kroju. Chętnie poczytam, jak Wy nosicie oversize’owe marynarki. Macie swoje sprawdzone triki, ulubione kolory lub marki, które polecacie?

Zgadzam się, oversize’owe marynarki to absolutny hit – zarówno pod względem wygody, jak i stylu! Sama często je noszę, bo świetnie pasują do różnych okazji i dają ogromne pole do popisu w kwestii stylizacji.

Mój ulubiony zestaw to ciemna marynarka oversize z białym t-shirtem, czarnymi rurkami i klasycznymi sneakersami. Do tego skórzana torba i minimalistyczna biżuteria – prostota, ale z charakterem.

Jeśli chodzi o kolory, to klasyczna czerń, granat i szarość są ponadczasowe, ale ostatnio coraz częściej sięgam po odcienie beżu i khaki – świetnie komponują się z jesiennymi stylizacjami.

Co do marek, to polecam np. Mango, Zara i H&M – mają świetne oversize’owe modele w rozsądnych cenach.

A jakie są Wasze ulubione stylizacje z oversize’ową marynarką?

Też mam taką w szaro-czarnym kolorze i noszę ją praktycznie codziennie ? Idealna do jeansów i do spódnicy. Oversize to chyba mój nowy must-have.

Haha, zgadzam się! Ja dorzucam jeszcze pasek w talii, żeby sylwetka nie ginęła w tym luźnym kroju. Wygląda od razu bardziej stylowo.

Ja najbardziej lubię oversize w wersji total look – marynarka plus spodnie w tym samym kolorze. Wygląda bardzo szykownie, a jednocześnie nie jest przesadnie formalnie.