Forum Kanabis

Hej wszystkim!
Chciałem się podzielić kilkoma przemyśleniami i doświadczeniami związanymi z legalną, ekologiczną uprawą konopi siewnych (Cannabis sativa L.) w Polsce. Temat jest coraz bardziej popularny, bo pozwala produkować własne olejki CBD, zdrowe nasiona czy włókna, a przy tym jest całkowicie legalny – pod warunkiem, że odmiana ma mniej niż 0,3% THC.

Na początek warto dobrze dobrać odmianę – najlepiej taką, która jest dopuszczona do uprawy w UE. Od tego zależy nie tylko ilość plonu, ale też właściwości nasion i kwiatostanów. Gleba powinna być przepuszczalna, lekka i dobrze nasłoneczniona. W uprawie bio kluczowe jest naturalne nawożenie – kompost, obornik czy zielony nawóz są idealne, chemiczne środki są wykluczone.

Pielęgnacja polega przede wszystkim na regularnym odchwaszczaniu i obserwacji roślin, bo bio-uprawa nie pozwala na standardowe chemiczne środki ochrony. Warto też zwrócić uwagę na podlewanie – konopie lubią umiarkowaną wilgotność, ale nie tolerują stojącej wody.

Zbiór zależy od tego, co chcemy uzyskać – nasiona zbiera się, gdy są w pełni dojrzałe, a kwiatostany w momencie największej zawartości kannabinoidów (CBD). W legalnej uprawie nie chodzi o THC, ale o maksymalne korzyści prozdrowotne z rośliny. Po zbiorach można przetwarzać rośliny na olej, mąkę, herbatki, kosmetyki lub włókna.

Dla tych, którzy myślą o bio-uprawie w praktyce, największą satysfakcją jest połączenie własnego ekologicznego podejścia z produkcją zdrowych, naturalnych produktów. I choć wymaga to więcej pracy i cierpliwości niż zwykła uprawa „na szybko”, efekt naprawdę jest tego wart.

Mam pytanie do osób z doświadczeniem: jakie odmiany sprawdzają się najlepiej w Polsce w uprawie bio i czy macie swoje sprawdzone sposoby na naturalną ochronę roślin przed szkodnikami?

Ja stawiam na odmiany bogate w CBD, które są odporne na nasze warunki pogodowe. U mnie najlepiej sprawdzają się rośliny wysiane w maju, bo mają wystarczająco dużo słońca, żeby dojrzeć w pełni.

Przy bio-uprawie najważniejsze jest naturalne nawożenie. Kompost i obornik działają rewelacyjnie, a rośliny wcale nie potrzebują chemii. Do tego trochę mieszanki z lucerny jako zielony nawóz i efekt jest super.

Ja zawsze obserwuję swoje rośliny codziennie – liście, pąki, ogólnie wygląd. W bio-uprawie trzeba reagować szybko, bo nie można spryskać chemikaliami. Jak coś atakuje rośliny, stosuję naturalne metody, np. wyciąg z czosnku lub mydło potasowe.

Najtrudniejszy jest zbiór – trzeba wyczuć moment, kiedy nasiona są dojrzałe, a kwiatostany mają maksimum CBD. Ja robię próbki co kilka dni i obserwuję zmiany, wtedy nie przepuszczę idealnego momentu.

Ja lubię też dodawać rośliny towarzyszące w grządkach, które odstraszają szkodniki – np. nagietki i bazylia. Pomaga w bio-uprawie i daje efekt naturalnej ochrony.