Strona 1 z 1

Nutrient burn przy konopiach – co warto wiedzieć?

: 23 wrz 2025, o 11:22
autor: Aresss
Cześć wszystkim!

Ostatnio zauważyłem u moich roślin pierwsze objawy tzw. nutrient burn i chciałbym zebrać trochę porad od bardziej doświadczonych growerów. Dla tych, którzy nie wiedzą – nutrient burn to efekt przedawkowania nawozów, kiedy liście zaczynają przypominać „spalone końcówki”, a cała roślina wygląda na zestresowaną.

U mnie objawy pojawiły się po zbyt intensywnym nawożeniu w fazie wzrostu – końcówki liści zrobiły się brązowe i lekko skręcone. Na szczęście reakcja była szybka: przepłukałem podłoże czystą wodą i zmniejszyłem dawki nawozu.

Chciałbym dowiedzieć się, jakie macie sprawdzone sposoby na ratowanie roślin po nutrient burn, jak szybko reagować i co najlepiej robić, żeby uniknąć powtarzania błędów. Macie też swoje triki na dawkowanie nawozów, które działają w praktyce i nie kończy się „spalonymi” liśćmi?

Czekam na Wasze doświadczenia i wskazówki!

Re: Nutrient burn przy konopiach – co warto wiedzieć?

: 24 wrz 2025, o 11:02
autor: Roni521
U mnie działa przepłukanie ziemi czystą wodą i odczekanie kilku dni przed kolejnym nawożeniem. Liście odbijają po tym szybciej

Re: Nutrient burn przy konopiach – co warto wiedzieć?

: 25 wrz 2025, o 09:28
autor: Opaczny
Najlepiej zaczynać od połowy zalecanej dawki i obserwować rośliny. Ja kiedyś dałem full i końcówki liści wyglądały jak spalone

Re: Nutrient burn przy konopiach – co warto wiedzieć?

: 29 wrz 2025, o 09:43
autor: Narinnn
Trzeba też sprawdzać pH i EC w wodzie – czasem problem nie jest w nawozie, tylko w tym, że roślina nie może go pobrać prawidłowo

Re: Nutrient burn przy konopiach – co warto wiedzieć?

: 30 wrz 2025, o 12:29
autor: Świerzynka
U mnie nutrient burn zawsze oznacza, że daję za dużo azotu. Teraz staram się miksować nawozy i dawkować stopniowo – działa super [uśmiech]

Re: Nutrient burn przy konopiach – co warto wiedzieć?

: 1 paź 2025, o 11:09
autor: Aresss
Nie panikujcie, to nie koniec świata. Usuwam najbardziej spalony liść, przepłukuję podłoże i roślina w ciągu tygodnia wraca do formy