Erekcja a psychika – jak nie wpaść w błędne koło?
: 3 wrz 2025, o 11:38
Hej wszystkim,
chciałem poruszyć temat, o którym rzadko się gada, a który potrafi mocno dać w kość – problemy z erekcją i to, jak łatwo wpaść w błędne koło.
U mnie zaczęło się od paru nieudanych sytuacji – stres w pracy, zmęczenie, trochę alkoholu i wiadomo, że ciało może zawieść. Normalna sprawa, ale… głowa zaczynała już panikować: „a co jeśli znowu się nie uda?”. I tu się zaczęło.
Następne spotkanie z partnerką i zamiast skupić się na niej, byłem skupiony na tym, żeby „zadziałało”. Im bardziej chciałem, tym gorzej wychodziło. Presja rosła, ona zaczęła się zastanawiać, czy coś ze mną nie tak, ja się coraz bardziej nakręcałem – i bach, kółko się zamyka.
Piszę to, bo wiem, że wielu facetów się z tym zmaga po cichu. Jak ktoś był/jest w podobnej sytuacji, to chętnie poczytam Wasze doświadczenia – może komuś wspólnie pomożemy przerwać ten schemat.
chciałem poruszyć temat, o którym rzadko się gada, a który potrafi mocno dać w kość – problemy z erekcją i to, jak łatwo wpaść w błędne koło.
U mnie zaczęło się od paru nieudanych sytuacji – stres w pracy, zmęczenie, trochę alkoholu i wiadomo, że ciało może zawieść. Normalna sprawa, ale… głowa zaczynała już panikować: „a co jeśli znowu się nie uda?”. I tu się zaczęło.
Następne spotkanie z partnerką i zamiast skupić się na niej, byłem skupiony na tym, żeby „zadziałało”. Im bardziej chciałem, tym gorzej wychodziło. Presja rosła, ona zaczęła się zastanawiać, czy coś ze mną nie tak, ja się coraz bardziej nakręcałem – i bach, kółko się zamyka.
Piszę to, bo wiem, że wielu facetów się z tym zmaga po cichu. Jak ktoś był/jest w podobnej sytuacji, to chętnie poczytam Wasze doświadczenia – może komuś wspólnie pomożemy przerwać ten schemat.