Jak poradzić sobie z dużą wilgotnością?

[Edgar]

Cześć wszystkim,coś jest nie tak. Wilgotność w moim boxie trzyma się koło 75–78%, i to nawet przy włączonym wyciągu non-stop.

[Szczypiorek]

No to już jest w strefie ryzyka. Na jakim etapie są rośliny?

[Edgar]

Czwarty tydzień kwitnienia. Topy zaczynają się zbijać, pachnie ładnie, ale boję się, że to zaproszenie dla pleśni.

[Szczypiorek]

Masz rację, bo przy takim poziomie wilgotności i gęstych kwiatach robi się mikroklimat w środku topów. Tam może być nawet 10–15% więcej wilgoci niż na zewnątrz, więc w środku może być już 90%. Idealne warunki dla botrytisu.
Pierwsza rzecz sprawdź, czy wlot świeżego powietrza jest wystarczająco duży. Czasem ludzie mają dobry wyciąg, ale wlot jest mały, więc powietrze ledwo się zasysa. Wlot powinien mieć co najmniej 2× większą powierzchnię niż przekrój kanału wylotowego.
Druga rzecz rozważ podniesienie mocy wyciągu. W kwitnieniu dobrze mieć wymianę powietrza co 30–40 sekund, szczególnie gdy jest ciepło. Dla boxa 1,2×1,2×2 m to jakieś 3 m³ powietrza, czyli realny przepływ powinien być koło 300–400 m³/h po uwzględnieniu strat na filtrze.

[Edgar]

Okej, to może kupię mocniejszy wentylator i dam regulator obrotów.

[Szczypiorek]

I pomyśl o osuszaczu powietrza. Taki 10–12 litrów na dobę spokojnie ogarnie mały pokój, a ustawisz go na 45–50% wilgotności. Włącz go w tym samym pomieszczeniu, w którym stoi box, a nie w środku boxa wtedy nie będzie grzał i wysuszał zbyt lokalnie.

[Edgar]

A co z temperaturą? Mam około 27°C przy świetle i 20°C w nocy.

[Szczypiorek]

W porządku, tylko pamiętaj, że wilgotność i temperatura są powiązane przez VPD — Deficyt Paru Wodnej. Przy 27°C i 50% wilgotności VPD będzie optymalne, ale jak masz 75%, to VPD jest za niskie i roślina przestaje efektywnie transpirować. To spowalnia pobieranie składników. W kwitnieniu staraj się mieć VPD w granicach 1,2–1,6 kPa. Są kalkulatory VPD online, możesz sobie sprawdzać. To daje dużo lepszą kontrolę niż patrzenie tylko na % RH. Podlewanie też podnosi wilgotność. Jak lejesz dużo na raz, ziemia długo paruje. Spróbuj mniejszych porcji, ale częściej, i najlepiej podlewaj na początku cyklu świetlnego, żeby w nocy rośliny stały w suchszym podłożu. W kwitnieniu obcinaj trochę dolnych liści i małych pędów, żeby poprawić przewiew w środku krzaka. Każdy liść to dodatkowe parowanie.