Michigan jako kolejne zalegalizuje marihuanę do celów rekrea
: 13 paź 2017, o 11:20
Zwolennicy konopi złożyli już miesiąc temu petycję do sekretarza stanu, powołując się na przepis, według którego w 2018 roku odbędzie się głosowanie na temat legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych w Michigan. Lepiej późno niż wcale, a i tak jesteśmy niemal pewnie, że legalizacja tam jest bliższa niż u nas w Polsce.
Wszyscy znają pozytywne skutki legalizacji marihuany. Legalizacja i opodatkowanie sprzedaży marihuany mogłoby przynieść do stanu Michigan ponad 200 milionów dolarów rocznie, a także obniżyć koszty związane ze ściganiem osób posiadających niewielkie ilości marihuany na własny użytek. Same plusy.
Nie ma jednak co się cieszyć przedwcześnie. Eksperci są zdania, że Michigan jako stan może po legalizacji wprowadzić pierwsze zakazy związane z konopiami. To z kolei może rzutować na całe USA, a w tym na stany, które są otwarte na konopie, lecznicze i rekreacyjne.
Legalizacja dla Michigan to wielka szansa na poprawę sytuacji. Propozycja legalizacji obejmowała sprzedaż detaliczną konopi indyjskich, które opodatkowane będą w 10%. 70% uzyskanych przychodów będzie finansowało szkoły i remonty dróg. Reszta zostanie podzielona między miasta i hrabstwa, które zgodzą się na powstanie sklepów z marihuaną. Miasta i hrabstwa będą miały możliwość zakazu sprzedaży marihuany.
Jeśli Michigan zalegalizuje marihuanę, znajdzie się w środku listy ośmiu stanów, które już zalegalizowały marihuanę do celów rekreacyjnych. Co ciekawe, wyjątkiem ma być niższe opodatkowanie. Niższa stawka podatkowa ma zachęcić do zakupów na legalnym rynku i rezygnacji z czarnego rynku.
Przewiduje się, że petycja rozpocznie się w tym miesiącu po przeglądzie przez Board of State Canvassers. To będzie już druga próba legalizacji marihuany w stanie Michigan. W ubiegłym roku inna grupa nie zebrała wystarczająco dużo podpisów w ciągu wymaganych 180 dni i cała sprawa skończyła się tylko na dobrych chęciach? Jak będzie teraz?
Wszyscy znają pozytywne skutki legalizacji marihuany. Legalizacja i opodatkowanie sprzedaży marihuany mogłoby przynieść do stanu Michigan ponad 200 milionów dolarów rocznie, a także obniżyć koszty związane ze ściganiem osób posiadających niewielkie ilości marihuany na własny użytek. Same plusy.
Nie ma jednak co się cieszyć przedwcześnie. Eksperci są zdania, że Michigan jako stan może po legalizacji wprowadzić pierwsze zakazy związane z konopiami. To z kolei może rzutować na całe USA, a w tym na stany, które są otwarte na konopie, lecznicze i rekreacyjne.
Legalizacja dla Michigan to wielka szansa na poprawę sytuacji. Propozycja legalizacji obejmowała sprzedaż detaliczną konopi indyjskich, które opodatkowane będą w 10%. 70% uzyskanych przychodów będzie finansowało szkoły i remonty dróg. Reszta zostanie podzielona między miasta i hrabstwa, które zgodzą się na powstanie sklepów z marihuaną. Miasta i hrabstwa będą miały możliwość zakazu sprzedaży marihuany.
Jeśli Michigan zalegalizuje marihuanę, znajdzie się w środku listy ośmiu stanów, które już zalegalizowały marihuanę do celów rekreacyjnych. Co ciekawe, wyjątkiem ma być niższe opodatkowanie. Niższa stawka podatkowa ma zachęcić do zakupów na legalnym rynku i rezygnacji z czarnego rynku.
Przewiduje się, że petycja rozpocznie się w tym miesiącu po przeglądzie przez Board of State Canvassers. To będzie już druga próba legalizacji marihuany w stanie Michigan. W ubiegłym roku inna grupa nie zebrała wystarczająco dużo podpisów w ciągu wymaganych 180 dni i cała sprawa skończyła się tylko na dobrych chęciach? Jak będzie teraz?