Forum Kanabis

Szekspir mógł pisać na haju. Naukowcy znaleźli ślady marihuany w fajkach z XVII w.[/

Czytamy w Gazeta:

Naukowcy zbadali 400-letnie gliniane fajki, które odnaleziono w ogrodzie Williama Szekspira. Dzięki zaawansowanej technologii odkryli w nich ślady tytoniu, a także... marihuany i liści koki. Także w utworach Szekspira badacze doszukują się sugestii, że brał narkotyki.

DLA TEGO TAK TRUDNO GO POJĄĆ!!!

I nie tylko Szekspir.bez marihuany nie byłoby sztuki.

dobrze się w tamtych czasach bawili

Ja tam dawno doszłem do wniosku, że wszyscy ci poeci i nie tylko poeci zażywali jak nie marihuanę to alkohol czy liście koki. Dzisiejsi artyści przecież nie stworzą nic ciekawego bez dopingu. Ludzki mózg po zażyciu środków odurzających dopiero wchodzi w różne ciekawe fazy. Inaczej stypa.... Kariery na trzeźwo nikt nie zrobił...

Raczej wątpię,że po samej maryśce tak odjechał pisząc te wszystkie sonety.w tamtych czasach znane było działanie: opium, marihuany, kokainy,może i nawet bieluń..także leciał chłopaczyna na czym chciał :D

W tamtych czasach używano również liści koki

Nie on jedyny się odurzał i miał moce twórcze. w tamtych czasach większości słynnych pisarzy czy muzyków ćpała

Sami naukowcy odkryli ślady marihuany na fajce należącej do William’a Shakespeare’a ,a nawet więcej,bo ślady peruwiańskiej kokainy więc nie byle co. dużo tutaj niema co dodawać,bo nikt z nas nie przeprowadza takich badań

Pewnie palił ,ale się nie zaciągał

Witkacy też jechał na wspomagaczach

Oscar Wilde palił za to z całą pewnością