Forum Kanabis

Witam , dziś chciałbym usłyszeć wasze najlepsze wkręty :D może na początek opowiem jakąś swoja .
tego lata przed wakacjami w roku szkolnym , poszliśmy z kolegami na działeczki , oczywiście jakaś baka ale w huj ludzi było bo to był taki bardzo ciepły dzień a mielismy walic wiadro ale ludzie jeździli , chodzili patrzyli z parceli , na drozce nie bardzo sie dalo choc byly ich 10siątki strasznie dużo uliczek :) tak sie skułem i zobaczylismy naszych nauczycieli 2 i jakas wkreta ktos ze nas ktos widzial i oni ida po nas xD , i ja tak ide z kolegą i nagle do niego -tędy potem idziemy a ja -lewa czysta xD
wkreciłem się i czułem się jak w filmie strasznie sponiewierany byłem w tedy cale moje zachowanie było irracjonalne , zaczełem biec xD potem chciałem sie gdzieś schować i nie chciałem żeby nas zauwazyli ( to było podczas lekcji :D )na koniec sie okazalo że oni byli tylko na szlugu więc normalnie wyszliśmy ale strasznie się wtedy wczułem to była strasznie dziwna wkręta choć miałem , "efektywniejsze" ta naprawde była ciężka i siadła mi mocno na psychike

No ja już wyrosłem z takich wkrętów, jakoś inaczej normalnie przeżywam fezki bez jakiś ekscesów

Ja tam lubię się zbakać w lesie połazić i obserwować zwierzęta, czasami jak się cicho zachowuje można spotkać dziwne zwierzaki, raz widziałem jenoty a innym razem na drodze staną mi borsuk.

:D my się kiedyś z kolegą poszlismy zbakac do rezerwatu na taką ambone dla mysliwych potem jak wracalismy przez las to nam ze 3 razy cos przeskakiwało droge , to było magiczne !

To były pewnie magiczne zwierzęta

A co powiecie na to, że nad morzem po dobrym wiaderku wydawało mi się, że widziałem łódź podwodną wynurzającą się tuż przy samej plaży?

Ziemniak nie wiem skąd masz ten towar ale ja też chcę. A może to było w Gdyni, jak nasi pogonili meksykańskich marynarzy?

Polowanie na czerwony październik ?