Forum Kanabis

Jakie były najmocniejsze alkohole, które było Wam dane spożyć?
W sumie nie wiem ile mocy miał bimber sąsiada, ale podejrzewam, że koło 90% musiał mieć, kopał niesamowicie.

Spirytus, 98% :) Piękne to były czasy studenckie na polibudzie :)

Spirytusu nie odważyłbym się pić, boję się, że by mnie dość ostro popaliło. Najmocniejsze o klasycznie wódka, jakoś nie rozumiem za bardzo ludzi, którzy piją coś mocniejszego. Wolę browarka i coś zielonego, od razu mi się wtedy humorek poprawia a to jest przecież najważniejsze.

Mi się trafił kiedyś taki delikatny bimber, zaledwie 75%. Sponiewierało mnie potem przez dwa dni.

Na weselu pod wschodnią granicą kiedyś dostałem drina, okazało się, że 90% to spirytus a reszta to jakieś wino. Gardło mi wypaliło do cna, masakra jednym zdaniem.

Nie ma to jak śliwowica 70 koni, nie za mocna do wypicia, a kopie jak trzeba :D

To chyba pytanie bardziej do Panów :) MI nigdy nie zdarzyło się pić nić mocniejszego niż 40 %

No Panowie często wolą coś mocniejszego niż 40% :P A co do śliwowicy to jest super :D

Nie lepiej zostać przy dobrym, zimnym piwerku z wieczora? :P

Co Was tak ciągnie do mocniejszego alkoholu? Mi nie smakują takie rakiety ;P

Może i nie smakują, ale jak palą i kopią hehe :P To trzeba przeżyć.

No alkohol musi kopać :D A bimber to mi się wydaje, że kopie mocniej niż ma mocy :P

Ale co z tego, że się znokautujesz i sponiewierasz? Rano masz kaca i wyglądasz jak wyrzucona szmata. Jak wypijesz sobie dwa- trzy piwka to jest wszystko okej.

Krysia - mądre słowa. Też wolę tylko piwko wypić i rano wstać rześki a nie zniszczony kompletnie.

Ale co to za frajda wypić piwko i nic z tego nie mieć? Jakbym chciał taki efekt osiągnąć to bym się herbaty napić. Alkohol jest po to, żeby kopał i by świat po nim był inny.

Hehe :D niektórzy z was mają naprawdę niesamowite podejście do tematu :P

Oj, już tam niesamowite :P Czasami trzeba przyjąć coś mocniejszego na pobudzenie :P

No pewnie, że trzeba tylko żeby się tak nie pobudzić żeby zemdleć z niemocy :P

Dostałem kiedyś w japonii jakiś dziwny wynalazek, którego nazwy nie jestem nawet w stanie napisać. Wiem tylko tyle, że miało ponad 70% a wchodziło jakbym pił kawę z mlekiem. Była tylko jedna zasada picia tego trunku. Pijesz tam gdzie śpisz. Byliśmy w takim pomieszczeniu, każdy siedział na swojej macie i pijemy. Dlaczego na macie? Bo jak ktoś próbował wstać to od razu na podłodze się znajdował, grawitacja okazywała się silniejsza.

Komandos to ja poproszę nazwę tego trunku bądź namiary na producenta.

Pytanie tylko, czy będzie szansa coś takiego dostać na naszym kontynencie. Nie powiem, z chęcią też bym spróbował czegoś, co by mnie sponiewierało.

Też mi się zdarzyło być w Japonii i najlepsze co tam piłem to awamori, napój z ryżu o woltażu prawie 70 procent. Najlepsze jest to, że po tym kac jest tak przyjemny, że aż chce się pić.

Longin a to coś ryżowe to jakie jest w smaku? Jak typowe sake?

Zacznijmy od tego, że sake to ogólnie jest alkohol a nie żaden konkretny rodzaj. Jeżeli czegoś szukamy z alkoholi musimy znać tego konkretną nazwę.

BIMBEREK.....

Bimber is good,ostatnio dostałem w prezencie i sieka aż miło.

Absynt - 90% mocy

anyżówka -80% rozbiera fest :D

Ja piłem metanol 122% czeskiej produkcji. Nie ma się kaca po nim :D

wino z biedronki :D

Kiszon pisze:wino z biedronki :D

jeszcze takiego nie piłem :D

wino marki wino

Sama siara...

Tester pierwsza klasa,polecam obejrzeć !

hahaha takich testerów w polse nie mało

Wódka "Everclear" - 95% mocy
Producent tego alkoholu zapewnia, iż jest to w stu procentach produkt zbożowy. Wódka ta zdobyła dużą popularność w Stanach Zjednoczonych, choć w niektórych, ze względu na zbyt wielką zawartość „procentów” jest zakazana. Jako produkt łatwopalny i wybuchowy posiada stosowne ostrzeżenie umieszczone na etykiecie: „Trzymać z dala od wysokich temperatur, iskier i otwartego ognia". Ze względu na swoje właściwości może zostać wykorzystana do produkcji bomby. Jednym zdaniem, wódka Everclear na pewno ma bliżej do produktów pirotechnicznych aniżeli do napojów „wyskokowych”. Cena trunku to około 100 złotych za 0,75 litra.

Przecież to wypali gardło.

bimber wujka staszka :D

Spirytus – 96%

Najmocniejsze alkohole, które zwalą cię z nóg. Kazamo · 5 listopada 2015 12:05. 97 778. 334 124. 40 procent to idealna moc. Delikatnie gryzie w język, ale nie ...