Forum Kanabis

Od kilku lat uprawiam parkour. Pozwoliło mi to się rozwinąć fizycznie i sprawdzić, na co tak naprawdę mnie stać. Nie wyobrażam sobie teraz nawet tygodnia bez szaleństwa. Ktoś też uprawia tę sztukę?

To ma być sport? Bezmyślne niszczenie drzew, znaków i latarni to jest hobby? W kominiarce też chodzisz, by Cię nikt potem nie rozpoznał?

Torro a kto powiedział, że od razu trzeba coś niszczyć? Jest wiele miast gdzie można ten sport uprawiać bez szkód dla otoczenia. Czyżby za dużo filmów na jutubie?

Niby można, jednak wiem z doświadczenia jak to tak naprawdę wygląda. Jedno wielkie niszczenie natury.

A gdzieś Ty chłopie w miejskiej betonowej dżungli widział zieleń? Chyba tylko w katalogach national geographic.

hehe :) I w miejskiej dżungli zieleń się znajdzie, jednak ten sport nie polega na zadnym niszczeniu czy wandalizmie.

A to sprawnym trzeba mocno być? I bardziej liczy się siła czy zwinność?