Forum Kanabis

Bogatszy o doświadczenia z ostatnich dni mogę Wam powiedzieć, co robić, jeżeli cieknie kaloryfer a nie ma możliwości jego szybkiej wymiany.
Na początek kupujemy modelinę i taśmę izolacyjną. Miejsce wycieku zaklejamy modeliną i obklejamy taśmą. W ten sposób mamy pewność, że za dożo się nie wyleje.

A nie wystarczy plasterkiem zakleić? :D

Modelina za bardzo rozmięknie pod wpływem wody. Lepszy będzie kit hydrauliczny.

A ten kit hydrauliczny to gdzie można kupić? I jak się go stosuje?

Każdy market budowlany (Ciastorama lub Liroy), kosztuje około 6 zł. Obklejasz nim dziurkę i zaklejasz taśmą teflonową i masz spokój :)

Modelina też daje rade:) Tylko trudno ją potem usunąć z żeliwnego grzejnika.

Właśnie coś słyszałem dzisiaj o modelinie, że wnika do kaloryfera i potem tam bałagan robi. Babka ma z tym wiecznie problem i chyba będzie kupić ten kit i zobaczyć , czy faktycznie jest taki dobry.

Zawsze można zrobić tak, by kaloryfer zamrozić i wtedy normalnie usunąć usterkę.

W jakim sensie zamrozić? Bo coś muszę zrobić, bo przy zaworze mi zaczyna cieknąć:/

Ninja zamraża się kaloryfer azotem i można wtedy normalnie prace wykonywać tak jakby wody w nim nie było.

Czegoś nie czaję z tym zamrażaniem. Żeby przykładowo wymienić grzejnik to muszę go wyciąć. Zamrażam więc rury i ucinam. A to nie jest tak, że pod wpływem temperatury lód się roztopi i poleci zaraz wielka fala z rur?

Olla jak się wycina rury to w dalszym ciągu się je zamraża. Po ucięciu zakładasz korki a jak jesteś przygotowana do montażu nowych elementów to ponownie zamrażasz i podłączasz. Filozofii tutaj nie ma wielkiej.

No i teraz już wiem o co kaman :)