Nietypowy problem
Nietypowy problem
Mam taki nietypowy problem. Moja kobieta jest trochę nerwowa, kilka razy zdarzyło się, że w ferworze dyskusji i kłótni oberwałem od niej po twarzy praktycznie za darmo. Czy to jest normalne? Co robić w takiej sytuacji, ignorować to czy też może reagować? Nie chcę się z nią rozstawać bo ją kocham, nie wiem jednak do czego jest jeszcze zdolna..
- Kfiatkofski
- Gibony
- Posty: 25
- Rejestracja: 15 mar 2015, o 16:41
Re: Nietypowy problem
Jak kobieta się z łapami rzuca to albo jej po prostu strzelisz by się naprostowała albo pokażesz gdzie są drzwi. Jak nie potrafi Cię uszanować to pozbądź się jej i tyle, szkoda Twoich nerwów.
Re: Nietypowy problem
Jakob a Ty tak na poważnie? Ja bym od razu babę pogonił, najpierw pokazując jej, gdzie jest jej miejsce. Jak ją tak nosi to nie masz pewności czy czasem w przypływie "uczuć" Cię z kosą nie ożeni. Nie ma co ryzykować.
Re: Nietypowy problem
No dobra, ale czemu nikt nie zadał prostego pytania, mianowicie czyś chłopie z nią w ogóle rozmawiał na ten temat? Bo jeżeli nie to skąd ona ma wiedzieć, że sobie tego nie życzysz? Telepatycznie?
Re: Nietypowy problem
Próbowałem z nią rozmawiać, ale nie przynosi to jak widać efektu. Trzeba jej jakiś warunek postawić.
- Kfiatkofski
- Gibony
- Posty: 25
- Rejestracja: 15 mar 2015, o 16:41
Re: Nietypowy problem
To jak nie przynosi efektu to chyba czas podjąć męską decyzję i ruszyć ku nowej drodze życia.
Re: Nietypowy problem
Jakob Ty jej postawisz warunek, przez dwie kłótnie masz spokój a potem znowu to samo. Uciekaj póki możesz i tyle.
Re: Nietypowy problem
Wiesz, miałem kiedyś podobny problem, tolerowałem to do czasu..
Pewnego dnia kłóciliśmy się w kuchni i w akcie złości zrobiła coś czego bym się nie spodziewał. Chwyciła nóż, taki duży, kuchenny i wbiła mi go w brzuch :/
Od tamtej pory jak kobieta zaczyna robić takie różne myki to spoglądam na bliznę i od razu takiej zawodniczce dziękuję.
Pewnego dnia kłóciliśmy się w kuchni i w akcie złości zrobiła coś czego bym się nie spodziewał. Chwyciła nóż, taki duży, kuchenny i wbiła mi go w brzuch :/
Od tamtej pory jak kobieta zaczyna robić takie różne myki to spoglądam na bliznę i od razu takiej zawodniczce dziękuję.
- Kfiatkofski
- Gibony
- Posty: 25
- Rejestracja: 15 mar 2015, o 16:41
Re: Nietypowy problem
Masakra...
Nie spodziewałeś się tego pewnie? Jakby mi kobieta coś takiego zrobiła to od razu bym ją chyba zabił.
Nie spodziewałeś się tego pewnie? Jakby mi kobieta coś takiego zrobiła to od razu bym ją chyba zabił.
Re: Nietypowy problem
Czyli najlepiej to się w ogóle nie wiązać z kobietami :D Przynajmniej nie na stałe :)
-
- Gibony
- Posty: 23
- Rejestracja: 23 mar 2015, o 20:42
Re: Nietypowy problem
No z kobietami to nigdy nie wiadomo :D lepiej w domu nerwusów nie trzymać.
-
- Gibony
- Posty: 21
- Rejestracja: 23 mar 2015, o 17:15
Re: Nietypowy problem
W ogóle wydaje mi się, że wszystkie kobietki są jakieś nerwowe :P
Re: Nietypowy problem
Nie wszystkie ;) Ale też miałem okazję trafiać na takie co nie wiadomo o co im w ogóle chodziło...
-
- Gibony
- Posty: 22
- Rejestracja: 23 mar 2015, o 22:05
Re: Nietypowy problem
No jak nie wiadomo o co to pewnie o pieniądze, kobiety szybko się denerwują, a niektóre naprawdę przesadzają...
-
- Gibony
- Posty: 23
- Rejestracja: 23 mar 2015, o 20:42
Re: Nietypowy problem
Gorzej, jak z kasą nie ma problemu a kobieta dalej fisiuje. Takie to jak wściekłego psa, najlepiej do weterynarza oddać :D
Re: Nietypowy problem
Babie nie można za dużo pozwolić, bo potem fiksuje. Moja była raz mnie uderzyła w nerwach. Nie wiem z czego bardziej była w szoku, z tego, że mnie uderzyła czy z tego, że dostała jednego szybkiego rewanżowego. Tamtego pamiętnego popołudnia nie pozostało mi nic innego jak pomóc jej wynieść się z mieszkania ( czyt. wyrzuceniu jej rzeczy za drzwi).