Kannabinoidy a depresja i choroba dwubiegunowa

[rastawilk]

Kannabinoidy a depresja i choroba dwubiegunowa?

[Milka]

Znam przypadek, gdzie palenie marysi pomogło zwalczyć depresje i coś co wszystko zdziwiło - pomogło spowolnić stwardnienie rozsiane.

[Red]

"wywołujący umiarkowane uzależnienie fizyczne" nie sądzę co najwyżej uzależnienie psychiczne lekkie.

[Presta]

Red uzależnienie psychiczne oddziałuje i tak na ciało więc coś na rzeczy jest.

[Charlie]

Presta tutaj się nie zgodzę. Jedno od drugiego należy odgraniczyć. Uzależnienie psychiczne nie jest w żaden sposób powiązane z fizycznym.

[Caryca]

Znam przypadek, gdzie osobę walczącą z depresją zioło wręcz uleczyło, pomogło także zwalczyć różnego typu stany lękowe. Być może jest to też efekt terapii, ale nie można marginalizować faktu, że marysia pomaga przy depresji.

[Chriss]

Najbardziej się zdziwiłem, jak bardzo kannabioidy pomagają przy schizofrenii. Mam znajomego, który zmaga się z tą paskudną chorobą. Wyprowadził się do Holandii, tam często jara i prawdę powiedziawszy choroba coraz rzadziej daje o sobie znać, co nie można póki co w żaden medyczny sposób uzasadnić.

[Specjalista]

Sukces w walce z depresją przy pomocy thc znam osobiście, mianowicie mój brat przez bardzo długi czas zmagał się z tą chorobą, dzięki terapii i paleniu udało się go wyprowadzić z tej choroby. Pierwsze sukcesy pojawiły się dopiero po tym, jak zaczął jarać bo nie miał już na siebie żadnego pomysłu.

[Młody072]

A ja słyszałem właśnie przeciwnie w kwestii schizofrenii. Czytałem kilka artykułów medycznych i w szpitalu też słyszałem, że palenie wzmaga ataki schizofrenii, dlatego osoby chorujące na tę chorobę winni nie jarać.

[Azbestowa]

Młody różne są teorie odnośnie schozofrenii, sama znam dwie osoby, które palą mimo tej choroby i zachowują się zgoła odmiennie. U jednej jest wręcz wyciszenie choroby a u drugiej nadmierna aktywność. I jak tu traktować takie wyniki badań?