Najarał się trawki za 3 miliony dolarów

[Lola]

To wyjątkowy osioł! Julio Cesar Chavez Junior, były mistrz świata w boksie, bił się w sobotę będąc pod wpływem narkotyków. Może przez to stracić aż 3 miliony dolarów
Ten facet ma nie po kolei w głowie! Przez głupotę i pociąg do narkotyków zapewne straci fortunę, na którą ciężko pracował w ringu.
„Julio Cesar Chavez Jr oblał testy antydopingowe po przegranej w sobotę walce z Sergio Martinezem”, informują media w Ameryce. Były mistrz świata WBC w kategorii średniej bił się z Argentyńczykiem, a za wyjście do ringu otrzymał 3 miliony dolarów. Po pojedynku przeprowadzono kontrolę antydopingową. I okazało się, że Meksykanin był pod wpływem marihuany!

Teraz najaranego pięściarza czeka dochodzenie Komisji Sportowej stanu Nevada. Jeśli nie będzie umiał sensownie się wytłumaczyć, będzie musiał zwrócić całe honorarium. A w dodatku grozi mu cofnięcie licencji na rok, więc nieprędko odbije sobie te straty. Zresztą nie wiadomo, czy jakikolwiek poważny rywal będzie chciał się bić z bokserem, dla którego jest to już druga wpadka dopingowa. Trzy lata temu przyłapano go na stosowaniu furosemidu i zdyskwalifikowano na 7 miesięcy.

Jak widać, meksykański amator „trawki” nie wyciągnął wniosków z tamtego wydarzenia...

[XxohaszyszoxX]

jaka głupota , przecież to nie pomogło by mu pokonać rywala , jak dobrze by poszło miałby identyczną sprawność jak zawsze, a ja obstawiam że musiał palić dzień lub parę godzin wcześniej i pewnie już nie był pod wpływem .

[Red]

Jak ktoś przygotowuje się do takiej walki to nie powinien palić z pół roku.

[Topik]

Debil to debil co tu więcej mówić. Teraz będzie sobie w brodę pluł bo straci kasę i po co to mu było.

[XxohaszyszoxX]

za 3 miliony moglbym nie palic przez pare lat :D

[Red]

Ja do końca życia