co nieco o nasionach konopi siewnej w kuchni

Przepisy na różne potrawy z użyciem cannabis oraz nasion konopi w domowej kuchni.
Emily
Gibony
Gibony
Posty: 19
Rejestracja: 17 mar 2016, o 13:45

co nieco o nasionach konopi siewnej w kuchni

Post autor: Emily »

Nie tylko olej, czyli co nieco o nasionach konopi siewnej w kuchni

Choć niepozorne, to mają w sobie potencjał. Coraz częściej określane są mianem „superfoods”, bo oprócz cennego oleju, zawierają także wartościowe białko, witaminy E, B1, B2 oraz mikroelementy. Niezanieczyszczone i wolne od GMO nasiona konopi siewnych mogą być dobrą alternatywą w stosunku do produktów sojowych, a wegetarianie oraz weganie mają kolejną pozycję do uwzględnienia w swoim menu. Przekonajmy się co „siedzi” w tych małych nasionkach!

Białkowa „robota”

Nasiona konopi są dobrym źródłem białka, którego zawartość sięga 25%. Tak znaczna zawartość tego składnika pokarmowego wynika z obecności albuminy oraz edestyny, a te są trawione w przewodzie pokarmowym do aminokwasów. Najważniejsze z nich to aminokwasy egzogenne, które nasz organizm sam nie potrafi zsyntezować i muszą być dostarczane wraz z pożywieniem.

W tabeli porównano zawartość aminokwasów egzogennych (w g) na 100g różnych produktów żywnościowych w oparciu o badania nasion konopnych odmiany Finola w Instytucie MTT w Jokioinen, Finlandia. Wartości procentowe podane w nawiasach przy każdym produkcie wyrażają ogólną zawartość białka w nim.
23666655_1634967936565280_1791355919_n.jpg
Według FAO/WHO białko jaja kurzego jest dla organizmu człowieka produktem wzorcowym pod względem udziału poszczególnych aminokwasów.

Na podstawie tabeli można stwierdzić, że nasiona konopi są dobrym źródłem aminokwasów egzogennych i mogą zastąpić inne produkty żywnościowe w diecie.

Co ciekawe, białko pochodzenia roślinnego może być także źródłem bioaktywnych peptydów (cząsteczek mniejszych niż białka, powstających w wyniku działania enzymów trawiennych), które charakteryzują się aktywnością antyoksydacyjną polegającą na zdolności do neutralizowania szkodliwego oddziaływania reaktywnych form tlenu oraz wolnych rodników.

Nasz organizm posiada oręż przeciwko niekorzystnym skutkom ich działania w postaci endogennych antyoksydantów (np. enzymy: dysmutaza ponadtlenkowa, katalaza i peroksydaza glutationowa oraz związki nieenzymatyczne: witaminy A, C, E, glutation).

Jednak nadmierna ekspozycja na działanie czynników oksydacyjnych może przerosnąć „możliwości” endogennych antyoksydantów, a to z kolei przyczynia się do powstania stresu oksydacyjnego. Aby przeciwdziałać temu niekorzystnemu zjawisku, warto zadbać o zawartość w diecie aminokwasów, takich jak: histydyna, tyrozyna, metionina, lizyna, tryptofan czy prolina, które zwiększają siłę antyoksydacyjną żywności.

Nie (olej) tego!

Olej uzyskuje się z tłoczonych na zimno nasion konopi. Zawiera on przede wszystkim zdrowe, wielonienasycone kwasy tłuszczowe, zwłaszcza niezbędne w diecie – Omega 3 i 6. O efektywnym wykorzystaniu kwasów z grupy NNKT decyduje nie tylko ich ilość, ale także odpowiedni stosunek pomiędzy reprezentantami szeregu ω-6 i ω-3, który w przypadku oleju konopnego uznawany jest za optymalny i wynosi 3:1. Dlaczego tak ważne jest zachowanie odpowiedniej proporcji?

W ustroju człowieka kwas eikozapentaenowy (EPA),czyli przedstawiciel kwasów Omega-3, ma szczególny wpływ na układ sercowo-naczyniowy. Enzym cyklooksygenaza ( popularny COX) przekształca EPA w następujące związki:

– PGI3 (prostacyklinę I3), która powstaje w nabłonku naczyń krwionośnych i działa na nie rozszerzająco oraz rozluźnia ich mięśniówkę, a także hamuje proces agregacji (łączenia się) płytek krwi i tworzenia się skrzepliny

– PGE3 (prostaglandynę E3) syntezowaną w tkankach, która działa podobnie jak prostacyklina I3;

– TXA3 (tromboksan A3) powstaje w płytkach krwi i działa słabo na agregację płytek krwi oraz nieznacznie zwęża naczynia krwionośne.

Pod wpływem innego enzymu- lipooksygenazy (LOX) z kwasu eikozapentaenowego powstaje leukotrien LTB5, który jest słabym czynnikiem zapalnym .

Przedstawiciel kwasów omega-6, czyli kwas arachidonowy (AA) jest ważny dla prawidłowego rozwoju dziecka- to składnik budulcowy błon lipidowych komórek nerwowych mózgu i elementów fotoreceptorów siatkówki oka.

Niemniej jednak, jeśli w diecie zaburzony jest stosunek kwasów omega-3 do omega-6 na korzyść tych ostatnich, to wspomniany już enzym- cyklooksygenaza (COX), przekształca kwas arachidonowy do :

– PGI2 (prostacykliny I2), która działa rozszerzająco na naczynia krwionośne i hamuje agregację płytek;

– PGE2 (prostaglandyny E2) –powstaje w tkankach i jest silnym czynnikiem zapalnym oraz immunosupresyjnym;

– TXA2 (tromboksanu A2) obecnego w płytkach krwi, bardzo silny czynnik wzmagający ich agregację, ponadto działający kurcząco na naczynia krwionośne, zwłaszcza wieńcowe.

Pod wpływem lipooksygenazy (LOX) z kwasu arachidonowego powstaje leukotrien LTB4, będący silnym induktorem procesów zapalnych i reakcji związanych z alergią.


Związki prozapalne powstające z kwasu arachidonowego (AA) cechują się silnym działaniem już w bardzo małych stężeniach, a produkowane w nadmiarze działają kurcząco na naczynia krwionośne, zwiększają agregację płytek krwi oraz indukują reakcje zapalne i alergiczne. Produkty powstające w przemianach kwasu eikozapentaenowego (EPA) wykazują się znacząco słabszą zdolnością do zapoczątkowania takich reakcji, ze względu na niższą aktywność biologiczną np. leukotrien LTB5 wykazuje tylko 1–10% aktywności leukotrienu LTB4, podobnie tromboksan TXA3 nie dorównuje bardzo silnemu działaniu tromboksanu A2.

Jak stosować nasiona w kuchni?

Konopne nasiona posiadają łagodny, orzechowy smak mogący ubarwić szeroką paletę dań. Potrawy mleczne takie jak koktajle, maślanki, shake lub okazjonalnie lody wydają się być jednym z najłatwiejszych sposobów na zastosowanie tych nasion w codziennej diecie. Możemy je również dodawać do zup, sosów, puree, jogurtów, a nawet jako element dekoracyjny sałatek warzywnych czy owocowych.


Łuskane czy nie?

Łupina nasiona konopnego jest nie tylko bogatym źródłem związków mineralnych (wapnia, potasu, magnezu), ale również tak ważnego w diecie błonnika. Wiadomo również, że łupina stanowi osłonę nasiona, chroniąc go przed działaniem czynników zewnętrznych, co sprawia, że dłużej zachowuje ono swoje właściwości. Z drugiej strony, łuskane nasiona są „bardziej estetyczne” i łatwiejsze do spożycia.

Wybór pozostawiam Wam-drodzy Czytelnicy, ale poprzez uogólnienie można powiedzieć, że lepiej spożywać nasiona konopi (łuskane bądź nie), niż nie spożywać ich w ogóle.
ODPOWIEDZ