Sok z marihuany

Przepisy na różne potrawy z użyciem cannabis oraz nasion konopi w domowej kuchni.
MięsnyManiek
Gibony
Gibony
Posty: 18
Rejestracja: 17 mar 2016, o 13:50

Sok z marihuany

Post autor: MięsnyManiek »

Media od dawna zasypują nas informacjami odnośnie kolejnych właściwości medycznych konopi. Raz, po raz dowiadujemy się o coraz to większym wachlarzu schorzeń, na które marihuana działa zbawiennie. Za każdym razem słysząc nowe doniesienia jesteśmy pod wrażeniem, ale ten przełom rzeczywiście wywołuje kontrowersje. Lekarz z Kalifornii proponuje nową, alternatywną metodę medycznego zastosowania marihuany.
Jesteście ciekawi?

Zanim zdradzimy szczegóły, warto wspomnieć, że DEA – ramię amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, dba o to, by marihuana pozostała w narkotykowej czołówce. Ta klasyfikacja jest jednoznaczna z możliwością łatwego przedawkowania marihuany (jako leku), podkreślając jej zupełny brak posiadania właściwości medycznych. DEA wydało to doświadczenie pomimo tego, że 926 badania naukowe (!) na niepsychoaktywnych kanabidiolach (CBD), a także innych zapisanych w PubMed z 22 września 2011, były pozytywne pod kątem medycznym.
Ale co najlepsze.. Patent na badania CBD, ma amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej od jedynych 11 lat. Przypadek?
Na szczęście wyniki badań są jednoznaczne. CBD eliminuje między innymi ból i niepokój, skutecznie zabijając przy tym komórki nowotworowe.

Obecnie korzystamy z różnych metod przyjmowania medycznej mary, najbardziej klasyczne to: palenie, waporyzacja, jadalne i zredukowane THC w postaci oleju konopnego. Wszystkie formy mają właściwości lecznicze i zbawienne dla naszego organizmu, ale prowadzenie objął zdecydowanie olej Ricka Simpsona.

Dr William Courtney poszedł jednak o krok dalej, odkrywając spożywanie surowych liści konopi – na przykład w postaci soków. Według dr Courtney’a to najlepszy sposób na przyswojenie pożytecznych kanabinoidów bez psychoaktywnego efektu.
Lekarz wyjaśnił, że przyswojenie surowego CBD doskonale leczy bez haju – w przeciwieństwie do podgrzewania marihuany, co niszczy enzymy i zapewnia psychoaktywne działanie THC.

Lekarz ma na koncie pomoc pewnej bardzo cierpiącej dziewczynce, która próbowała marihuany zarówno poprzez jedzenie ciasteczek, palenie jointów jak i używanie vaporizera. Doktor pomógł jej w ciągu kilku tygodni, całkowicie gasząc chorobę surową postacią konopi. Dziewczyna stosowała głównie surową postać trawki, przeważającą w sokach z całej rośliny.

Jedyną przeszkodą jest oczywiście legalność. Zupełnie bezpodstawna, bo przecież sok nie powoduje haju.
ODPOWIEDZ