Randka w McDonaldzie?

[krysia]

Ostatnio jeden chłopak zaproponował mi niezwykłe miejsce na randkę. Niezwykłe z racji tego, że jeszcze nikt mnie tam nie zaprosił, mianowicie do mcdonalda. Czy nie wydaje się to Wam trochę infantylne i pozbawione polotu?

[Lady Knife]

No jak dla mnie taka randka to randka na pełnym wypasie. Pozazdrościć tylko :D A tak na poważnie, równie dobrze możecie iść na randkę na przystanek autobusowy, romantyzm będzie na zbliżonym poziomie.

[Red]

Najważniejsze jest żeby dobrze się bawić, a miejsce jest drugorzędne.

[Roztańczona]

No jak dla mnie takie miejsce to jest jednak istotne a taka knajpka to szczyt obciachu.

[Mariolka]

Jak przypadniecie sobie do tak zwanego gustu, to miejsce nie będzie dla was ważne ;)

[Marian]

Według mnie to hmm... taka randa ma swoje głębsze cele i poznanie o co tak naprawdę chodzi.

[Roztańczona]

Może i tak ale w takim miejscu siedzieć i się poznawać to raczej nic przyjemnego...

[Kanapka]

No nie powiem, miejsce oryginalne. Swoją drogą ja tam wolę jakieś klasyczne miejsca jak normalna restauracja, pub czy też kino.

[Teresia]

NO a co powiecie na budkę z kebabem? :D Siostra się pochwaliła, gdzie ją facet zabrał.