Wojna o marihuanę w mediach. Wolne Konopie kontra Wprost i N

Wasze wpadki i przypały oraz porady prawne.
Awatar użytkownika
Madonna
Gibony
Gibony
Posty: 31
Rejestracja: 17 paź 2012, o 12:16

Wojna o marihuanę w mediach. Wolne Konopie kontra Wprost i N

Post autor: Madonna »

Tygodniki Newsweek Polska i Wprost w tym tygodniu przeprowadziły "kampanię" przeciwko marihuanie. Pretekstem było samobójstwo 16-letniego chłopaka. Stowarzyszenie Wolne Konopie domaga się sprostowań i zarzuca prasie,że zamiast rzeczowej dyskusji gra na emocjach.
Tygodniki Wprost oraz Newsweek Polska na łamach swoich nowych numerów (4/2013) poruszają kwestię "samobójstwa po marihuanie" publikując samobójstwo młodego chłopca. Przypomnijmy, że w wigilię 16-letni Staś Fryczkowski odebrał sobie życie w wieczór wigilijny. Jak informuje prasa, powołując się na informacje rodziców chłopca, od miesięcy palił marihuanę. Przed samą śmiercią - nawet kilka razy dziennie. Nikt nie zauważył. Ani rodzice, ani nauczyciele. Doktor psychiatra nawet nie zadała pytania o narkotyki. Zapisała antydepresant. Inteligentne dzieciaki są mistrzami kamuflażu i manipulacji.

"Staś Fryczkowski popełnił samobójstwo. W swoim pokoju, wieczorem, tuż przed wigilią. Pod wpływem psychozy ponarkotykowej. Był uczniem prestiżowego liceum w Warszawie. Miał 16 lat. Palił od kilku miesięcy. Matka Stasia zdecydowała się przerwać milczenie. Zrobiła to dla innych rodziców i ich dzieci - ku przestrodze" - tak tygodnik Wprost zapowiada wywiad z matką.

Z kolei tygodnik Newsweek Polska wywiad z Anną Fryczkowską zapowiada cytatem: "Dopiero po śmierci Stasia układanka nam się ułożyła. Zrozumieliśmy, dlaczego był wiecznie zmęczony, pił litry wody, jadł mnóstwo słodyczy. Takie mogą być skutki uboczne palenia marihuany. A taką byliśmy fajną rodziną, tak dużo ze sobą rozmawialiśmy"

Na publikacje Wprost i Newsweeka zareagowało między innymi Stowarzyszenie Wolne Konopie, które skandalicznym nazywa wiązanie przez media odebranie sobie życia z paleniem marihuany. Stowarzyszenie żąda sprostowania i publikuje następujące oświadczenie:

"
O ile zrozumiałe jest desperackie poszukiwanie winnych przez zrozpaczoną rodzinę, o tyle karygodne i niedopuszczalne jest powtarzanie tych kłamstw przez media. Wiązanie decyzji o odebraniu sobie życia z konsumpcją marihuany jest drastycznym nadużyciem i dowodem braku dziennikarskiej rzetelności - powodów tak dramatycznego przebiegu zdarzeń mogły być setki. Marihuanę zażywa 2-3 miliony Polaków, natomiast samobójstw mamy każdego roku 3-4 tysiące - nie ma żadnych dowodów na związek między paleniem marihuany a skłonnościami samobójczymi.

Zażywanie marihuany przez tego młodego człowieka było co najwyżej manifestacją, nie zaś przyczyną problemów, z którymi się zmagał. Zamiast urządzania polowania na czarownice, warto zastanowić się nad lekcjami, jakie niesie ta tragedia. Jak przyznają oba tygodniki, marihuana jest dziś dla nieletnich bardziej dostępna niż piwo - diler nie pyta o dowód. Stowarzyszenie Wolne Konopie jest zdecydowanie przeciwne zażywaniu jakichkolwiek używek, w tym marihuany i alkoholu, poniżej 18 roku życia. 16-latkowie palący marihuanę to w dużej mierze efekt prohibicji. Przywołana została również kwestia niskiej jakości czarnorynkowej marihuany - sytuacja może ulec poprawie wyłącznie w przypadku objęcia rynku kontrolą państwa.

Zamiast wykorzystać swoją pozycję do stymulowania rzeczowej, naukowej dyskusji na temat narkotyków, Wprost i Newsweek wybrały dezinformację i grę na emocjach, które uniemożliwiają sensowną debatę. Zachowanie redakcji obu tygodników jest skrajnie nieodpowiedzialne i prowadzi do utrwalania się szkodliwych stereotypów.

Stowarzyszenie Wolne Konopie domaga się sprostowania obu tekstów na łamach tygodników, zaś do Tomasza Lisa apeluje o rozsądek i zachowanie w dyskusji umiaru, rozwagi i obiektywizmu, których zabrakło w publikacjach Wprostu i Newsweeka. W najbliższym czasie opublikujemy wyszczególnienie zawartych w tych materiałach kłamstw, sprzeczności i manipulacji rodem z propagandy sprzed lat."
ODPOWIEDZ