Forum Kanabis

Zobaczyłam wczoraj, że skończył mi się przegląd techniczny w samochodzie. Czy jadąc autem bez przeglądu coś mi grozi?

Śmierć w męczarniach :D
A tak na poważnie, w razie kontroli tracisz dowód, do odebrania w wydziale komunikacji po wykonaniu przeglądu. Gorzej w razie wypadku czy kolizji, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania.

No i jeżeli jest to uzasadnione, bo masz auto w złym stanie technicznym to autko może nawet pojechać na lawecie a Ty możesz zostać nagrodzona mandatem do 5 stówek. Wiem, bo jeden z moich studentów to ostatnio przerabiał i przez to się na egzamin spóźnił.

Z tego co pamiętam to na lawecie auto odjeżdża za zagrożenia środowiskowe takie jak wycieki oleju itp itd i to intensywne.

Profesorku to już musiał być ładny rzęch z tego auta, że tak go wysoko wypunktowali.

Pojechałam i mi niestety przeglądu nie podbili :/ a miało być tak pięknie:/

A czemu Ci nie podbili przeglądu? Numer VIN się nie zgadzał? :D

Jeżeli Cię nie przepuścili to znaczy, że coś było nie tak. Pewnie się wkurzasz, z drugiej jednak strony wiesz, że coś jest z autem nie tak jak trzeba i warto się tym zainteresować.

Mi kiedyś nie podbili przeglądu, bo hamulce z tyłu przestały działać. Okazało się, że klocki pękły i się jakoś tak zwiesiły, że w ogóle hamowania nie było. Żeby było śmieszniej, hamulce były tydzień wcześniej wymieniane w ASO :/

Nadmierny luz w układzie kierowniczym i końcówka drążka na wykończeniu, do tego dwie żarówki przepalone ;( i co ja teraz biedna pocznę.

Wyspiara jak to co zrobisz? Auto do mechanika i robić, przecież z takim czymś to strach jeździć. Pęknie Ci końcówka drążka i auto jedzie tam gdzie chce a Ty na to wpływu mieć nie będziesz.

No ale to na długo będę musiała oddać auto do mechanika? Bo ja bez autko to gorzej jak bez ręki.

Takie rzeczy to w pół dnia masz skończone. Za dużo też zapewne nie zapłacisz bo to nie są jakieś drogie części.

No ale potem trzeba jechać na zbieżność, to pewnie koło stówki dodatkowej pójdzie.