Aleksander Kwaśniewski: "Dajcie Korze spokój"

Różne przydatne informacje oraz wiele artykułów o konopi.
Awatar użytkownika
wonder
Gibony
Gibony
Posty: 7
Rejestracja: 5 cze 2010, o 01:22

Aleksander Kwaśniewski: "Dajcie Korze spokój"

Post autor: wonder »

"Dajcie Korze spokój"

Aleksander Kwaśniewski, który podpisał ustawę nakazującą karanie więzieniem za posiadanie minimalnej ilości marihuany. Kora, u której znaleziono 2,83 grama, właśnie padła ofiarą tej ustawy.Kora czeka na rozprawę [nie_wierzy]
W maju miesiąc przed znalezieniem w domu piosenkarki marihuany, prezydent Kwaśniewski opublikował w „New York Timesie” tekst, w którym przyznał, że ustawa była błędem. Oboje bez wahania przyjęli propozycję spotkania w celu rozmowy na temat marihuany [nie_wierzy]

Newsweek: Bill Clinton mówił o marihuanie: „Paliłem, ale się nie zaciągałam”. A państwo?
Kora: Ja powiem tak: wszystko, co jest do palenia, jest i do zaciągania się.
Aleksander Kwaśniewski: Z moim paleniem było tak: kiedy studiowałem w latach 70. w Gdańsku, w akademickim barku można było kupić na sztuki różne papierosy, które normalnie były dostępne tylko w Baltonie. Postanowiłem spróbować wszystkich: Camel, Pall Mall, Dunhill, wszystko, co było z górnej półki. I żaden mi nie smakował. Stwierdziłem więc, że nie ma się co męczyć. To jest moje jedyne doświadczenie z paleniem, czego nie mogę powiedzieć o innych używkach, których również próbowałem i znam ich smaki, ale aby była jasność – uważam, że są szkodliwe i nie ma co ludzi zachęcać do ich próbowania.
Kora: Panie prezydencie, a pamięta pan takie przyjęcie, dawno temu, na którym wszyscy byli przebrani za hipisów?
Aleksander Kwaśniewski: No…
Kora: Na parapetach były porozkładane skręty marihuany. Podeszłam wtedy do pana i zapytałam: „Pan nie pali?”.
Aleksander Kwaśniewski: I?
Kora: Odparł pan: „Nie palę, ale piję”.
Aleksander Kwaśniewski: No cóż, jeżeli mamy w tej rozmowie wystąpić jako specjaliści, to pewnie tak jest, że pani zna się lepiej na marihuanie, a ja lepiej na alkoholu.
Kora: Panie prezydencie, ja także znam się na alkoholu! Jako dziecko wychowane w sierocińcu, ofiara alkoholu, znam się na nim świetnie. Podobne doświadczenia mają tysiące ludzi w tym kraju, 30 tysięcy Polaków umiera rocznie z powodu choroby alkoholowej.
Aleksander Kwaśniewski: To fakt, skala jest nieporównywalnie większa niż w przypadku marihuany.
Kora: W dodatku marihuana znajduje się na ostatnim miejscu wśród szkodliwych substancji. To nie są dane z lewicy czy z prawicy, ale naukowe. Marihuana nie ma takich właściwości uzależniających jak alkohol czy nikotyna. Tymczasem o marihuanie mówi się „narkotyk”, a o alkoholu „używka”.
Aleksander Kwaśniewski: Zaraz, zaraz, uzależnić się można od wszystkiego, od cukru, od pracy, a więc od marihuany też.
Kora: Psychicznie tak, ale jak mówią eksperci, nie wywołuje tak zwanego głodu.
Aleksander Kwaśniewski: Nie wprowadzajmy czytelników w błąd: mówimy o substancjach, które są szkodliwe. I alkohol, i marihuana. Zacytuję za słynnym naukowym pismem „Lancet”, który opublikował tabelę środków szkodliwych w skali od zera do trzech. Na pierwszym miejscu heroina 2,75, potem kokaina 2,25, luminal 2,1, alkohol 1,8, amfetamina 1,7, nikotyna 1,6, marihuana 1,3, anaboliki 1,15, extasy 1,1. Z tej obiektywnej skali rzeczywiście wynika, że bardziej oswojone kulturowo używki, jak papierosy i alkohol, są bardziej szkodliwe od marihuany, jednak to nie zmienia faktu, że wszystkie te produkty są szkodliwe. Edukacja powinna iść więc w tę stronę, by ich nie używać, a jeśli już, to używać ze świadomością, że szkodzi się zdrowiu i nie należy przesadzać.
Kora: Ależ oczywiście, ja nie gloryfikuję używek, tylko apeluję, by zachować skalę, bo można też powiedzieć, że życie jest niezdrowe.
Aleksander Kwaśniewski: Życie jest poza wszelką skalą szkodliwości, bo zawsze kończy się śmiercią. Gdyby było zdrowe, żylibyśmy wiecznie, ale mówimy o czynnikach, które to życie mogą skracać.

Czasami zastanawiam się czy warto [cieszy]
ODPOWIEDZ