Forum Kanabis

Techniki szydełkowania są różne i nie ma jedynej słusznej, więc najlepiej wybrać tę, która wydaje Ci się najwygodniejsza. Możesz na przykład wbijać szydełko w dreada, nawijać na nie wystające włoski i przeciągać przez dreada tak długo, aż pasemko włosów całkiem się w nim ukryje albo wbić szydełko w dreada, ustawiając je prostopadle i manewrować nim w tę i we w tę, pod różnymi kątami, chwytając haczykiem włosy i wciągając je do środka batka – i tak przez całą jego długość. Druga z wymienionych metod jest dobra na początek, bo dobrze zbija. Nie ma jednak jedynego obowiązującego sposobu, więc grunt, żeby opracować najlepszy dla siebie.

Należy również pamiętać o tym, że niemożliwym jest odpicowanie dreadów do tego stopnia, by nie wystawały z nich żadne włoski, bo jest to po prostu fizycznie niewykonalne. Aby tego dokonać, należałoby chyba nie wychodzić z domu, nie spać, nie jeść i 24 godziny na dobę spędzać z szydełkiem, tylko kto byłby gotów na takie poświęcenie?

Ja osobiście robiłem i robię czasem znajomym w ten sposób, że chwytam tapira dwoma palcami lewej ręki[kciukiem i środkowym(praworęczny jestem)], tak aby się leciutko spłaszczył i przez jego szerokość szydełkuję(pomiędzy palcami). Wtedy się ładnie formują.

Co do dredów z wystającymi włoskami... Można leciutko przypalić, nawet nie przypalić tylko podgrzać, aby się leciutko przytopiły. Ogień należy trzymać mniej wiecej 1-2 cm od dreada. Stosować to można także, gdy chce się usztywnić dredy. Aha i nie polecam robić tego z ogniem samemu!:D pamiętajcie, nie palić dredów tylko je leciutko przypalić, podpiec!

Pozdrawiam:P