Strona 1 z 1
					
				Powódź 2010
				: 21 maja 2010, o 13:45
				autor: Red
				Nie fajna sprawa z tą powodzią 
![[nie_wie] [nie_wie]](./images/smilies/icon_5.gif)
 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 21 maja 2010, o 19:35
				autor: antyDOPALACZ
				ostatnio sms-owałem z siostą cioteczną która mieszka w póławach
i fala powodziowa przerwała im lekcje
nie fajna sprawa , wszyscy mieszkanicy dymają z workami piasku zeby im 
domów nie zalało
tak wogule to do dupy ta pogoda ogrodnicy tez są wku....ni
ale miejmy nadzieje na poprawe sytułacji 
![[blant] [blant]](./images/smilies/icon_14.gif) 
no i cos nam forum wygasło
nik nic nie pisze i nudno , co nie
 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 22 maja 2010, o 18:15
				autor: Red
				Żywioł to żywioł nie ma jak na razie na niego siły.
Mnie na szczęście nie zalewa ale szkoda mi tych wszystkich ludzi których zalewa, w jednej chwili wali im się świat domy, pola im zalewa i jak tu żyć.
Smutno jest jak się takie katastrofy dzieją.
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 23 maja 2010, o 16:57
				autor: kactaz
				popieram antyDOPALACZa wchodze codziennie i nie widać żadnych nowych postów ani nawet wpisów  [zmieszany]
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 23 maja 2010, o 20:06
				autor: Red
				Też to zauważyłem, wymyślajcie jakieś fajne tematy
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 23 maja 2010, o 20:26
				autor: antyDOPALACZ
				ja działam w tematach ale troche nudno z 3 osobami
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 24 maja 2010, o 16:40
				autor: kactaz
				ja spróbuje pomyśleć ;)
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 1 cze 2010, o 04:07
				autor: Rassta
				
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 2 cze 2010, o 09:55
				autor: Odplamiacz
				Nom powódź bardzo przeszkadza.I jeszcze do tego ten brak słońca a przecież jest już czerwiec.
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 5 cze 2010, o 00:50
				autor: Rassta
				Pyły wulkaniczne maja też dużo wpływu na tą pogodę
ten rok jest tragiczny dla rolników mokry i zimny 
![[skrzywiony] [skrzywiony]](./images/smilies/icon_11.gif)
 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 9 cze 2010, o 21:45
				autor: XxoHaszyszoxX
				no i hodlowle "pomidorów" nie którym pewnie popsóło ;( lipa naszczęscie ja chociaż mieszkam 100km od warszawy która jest zagrożona mieszkam na takim terenie ze powudź nie bd nawet jak wyleją morza :) na geografi słyszałem ;p
EDIT: ale w tedy bym miał blisko do morza ;p gdzies tak do warszawy czyli właśnie 100 km może mniej
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 10 cze 2010, o 11:52
				autor: Odplamiacz
				Ja mieszkam gdzie nie ma powodzi i "pomidorki" mogą sobie rosnąć narazie od 6dni jużsłoneczko świeci.
			 
			
					
				Re: Powódź 2010
				: 17 lip 2010, o 00:46
				autor: One-armed Scissor
				no ja mieszkam w czestochowie, no i tutaj generalnie to nie ma powodzi nigdy. ale w tym roku to byla jakas masakra. mi nawet piwnica podmokla troszke. a rzeczka, ktora ma normalnie max 2m szerokosci miala prawie 8m. zalało praktycznie jedno całe osiedle i ulicami rzeki plynely ;D autobusy musialy jezdzic okreznymi drogami i w ogole drogi pozamykane byly.