Ozdabianie dredów
Ozdabianie dredów
W zasadzie wszystkim. Moja znajoma ozdabiała swoje dready metalowymi zawleczkami od puszek po piwie, a zatem w tym wypadku wszystko zależy jedynie od inwencji posiadacza. A ta, jak wiadomo, może być naprawdę nieograniczona. Do ozdobienia batów z powodzeniem posłużyć więc mogą: kolorowa mulina, drewniane, plastikowe, bambusowe lub wykonane z modeliny koraliki, czy nawet… sprężynki od długopisów. Swego czasu sama eksperymentowałam z pomalowanymi lakierem do paznokci nakrętkami od śrubek, jednak tego typu ozdób nie polecam, ponieważ są za ciężkie i nadmiernie obciążają cebulki włosów. Można natomiast wpleść we własne baty kilka dreadów syntetycznych albo pofarbować je na różne kolory – granicą jest tu jedynie fantazja właściciela.