Polscy writerzy

Tematy i artykuły o marihuanie, kultura rasta oraz hip-hopowa.
Awatar użytkownika
Te-Ha-Ce
Gibony
Gibony
Posty: 352
Rejestracja: 25 sty 2010, o 19:10

Polscy writerzy

Post autor: Te-Ha-Ce »

POLSCY WRITERZY

Ludzie zawsze starali się ozdabiać miejsca, w których żyli. Przykłady malarstwa ściennego odnajdujemy w grotach z epoki kamiennej, na ulicach miast zbudowanych przez najstarsze cywilizacje, w średniowiecznych ruinach. Postęp cywilizacyjny, nowe rozpylające farbę narzędzia malarskie spowodowały pojawienie się kolejnej formy typowo miejskiej sztuki - graffiti.

"Jeśli ktoś raz poczuł opary sprayu, nigdy tego nie zapomni i nigdy nie przestanie malować" - mówi Candy, autor jednego z polskich serwerów, poświęconych graffiti (sunsite.icm.edu.pl/graffiti-pl/). No cóż, patrząc na ślady farb z rozpylaczy ubarwiające ściany polskich miast, nie można zaprzeczyć pierwszej części tego stwierdzenia. W okolicy mojego mieszkania, jak i w większości polskich miast, jest kilka miejsc, w których "wyżywają" się młodzi artyści. W dzielnicy Służew nad Dolinką w Warszawie graficiarze mają "własny" mur otaczający teren wyścigów konnych na Służewcu oraz ścianę z płyt betonowych oddzielającą miejscowy kościół od ulicy Nowoursynowskiej. Ulubionym motywem prezentowanych tam graffiti są twarze i napisy, zazwyczaj charakterystyczne podpisy twórców.

Nowy objaw sztuki naściennej z roku na rok staje się coraz bardziej popularny w Polsce. Świadczyć o tym może happening zorganizowany pod koniec kwietnia przez - aż dziw bierze - warszawską policję. Oprócz 100-metrowej, gipsowej ściany, twórcom graffiti udostępniono wówczas... policyjny radiowóz, starą "nyskę". Niestety, uczestnicząca w tym nieformalnym spotkaniu artystycznym młodzież była nieco spięta. Nie powinno to jednak nikogo dziwić - na co dzień "grafficiarze" starają się raczej ukrywać swoją pracę przed przedstawicielami władz.

Zaprzyjaźnieni polscy writerzy (osoby malujące sprayem) zakładają tzw. crew (załoga, zespół, paczka) i zwykle większe prace tworzą razem. Co pewien czas w wielu miastach w Polsce organizowane są tzw. jamy (zjazdy w celu wspólnej pracy twórczej - jak jam session), na których spotykają się regionalne, a nawet zagraniczne załogi. Grupy młodych ludzi w błyskawicznym tempie pokrywają sprayem ściany i mury wielu budynków, dworców, pociągów itd. Niektórzy zapaleni polscy writerzy zakładają strony WWW, poświęcone graffiti /cenzura - admin, link wygasł/.
ODPOWIEDZ