Sunrise Festival Kołobrzeg 2022, jakie są wasze opinie
Sunrise Festival Kołobrzeg 2022, jakie są wasze opinie
Siemano mordki. Jest już po Sunrise Festival Kołobrzeg 2022 i mam pytanie do tych co tam byli. Jak odczucia po tym festivalu? napiszcie jakieś opinie. Chciałem jechać w tym roku na tą imprezę, ale plany się pokrzyżowały i nie udało się dojechać. Nie wiem czy jest czego żałować
Napiszcie coś jak tam było.
Napiszcie coś jak tam było.
Re: Sunrise Festival Kołobrzeg 2022, jakie są wasze opinie
Nie masz czego żałować, po wszędobylnie unoszącym się zapachem zioła
Nie przesłyszałeś się. Tak, na imprezie techno większość paliła zioło
Nie przesłyszałeś się. Tak, na imprezie techno większość paliła zioło
- Ryszard Rwie Serce
- Gibony
- Posty: 26
- Rejestracja: 7 lut 2015, o 16:03
Re: Sunrise Festival Kołobrzeg 2022, jakie są wasze opinie
Ogólnie wyglądało to tak!
Zamiast tradycyjnego biletu wstępu był zegarek z czipem. Przed wejściem byli wszyscy przeszukiwani jak w więzieniu. Alkoholu swojego nie można było wnieść na festival. W następnym etapie był kasowany ten czip w zegarku. Skasować czipa można było tylko raz, czyli wejść na teren festivalu można było też tylko raz. Jak już tam wszedłeś i byś chciał wyjść, to musiałbyś kupić kolejny bilet. Muzyka na głównej scenie fajnie grała i była dobrej jakości, na pozostałych scenach gorzej było z jakością muzyki. Impreza ogólnie nastawiona na jak największe zyski, jak już wspomniałem swojego alkoholu nie można było wnieść na teren festivalu a ten na miejscu był bardzo drogi. Piwo było bardzo drogie desperados w dodatku ciepły (zapomnij o zimnym) 20zł, zwykłe piwo 15zł. Jedzenie też bardzo drogie, mały hamburger 40zł. Jakość usług na najniższym poziomie. Ogólny syf i zaszczane i zasrane kible, dramat! Mało tego wracając do piwa, kolejki były duże więc jak ktoś był w dwie osoby lub w więcej, to chciał sobie kupić kilka piw na zapas a tu ZONK. Owszem limitów na alkohol nie było i można było kupić ile się chce, ale obsługa otwierała wszystkie piwa na miejscu za ciebie, tłumacząc się tym że zakapslowane piwo czy puszka to broń terrorystyczna, którą mógłbyś rzucić w kogoś z ludzi tam przebywających. Była to totalna bzdura, chodziło o to żebyś szybko wypił piwo bo ci się wygazuje i wdał kolejne żetony. Celowo napisałem żetony, bo nie było fizycznej kasy na tym festivalu. Ten śmieszny zegarek z czipem można było sobie doładować i nim się płaciło za wszystko na festivalu. Teraz jest debata w internecie co ze zwrotami środków które komuś zostały na tym zegarku. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo wał polegał na tym że nikt nie dawał paragonów, co jest niezgodne z polskim prawem.
Tak że ja na tym sunrise festival byłem pierwszy i ostatni raz w życiu.
Zamiast tradycyjnego biletu wstępu był zegarek z czipem. Przed wejściem byli wszyscy przeszukiwani jak w więzieniu. Alkoholu swojego nie można było wnieść na festival. W następnym etapie był kasowany ten czip w zegarku. Skasować czipa można było tylko raz, czyli wejść na teren festivalu można było też tylko raz. Jak już tam wszedłeś i byś chciał wyjść, to musiałbyś kupić kolejny bilet. Muzyka na głównej scenie fajnie grała i była dobrej jakości, na pozostałych scenach gorzej było z jakością muzyki. Impreza ogólnie nastawiona na jak największe zyski, jak już wspomniałem swojego alkoholu nie można było wnieść na teren festivalu a ten na miejscu był bardzo drogi. Piwo było bardzo drogie desperados w dodatku ciepły (zapomnij o zimnym) 20zł, zwykłe piwo 15zł. Jedzenie też bardzo drogie, mały hamburger 40zł. Jakość usług na najniższym poziomie. Ogólny syf i zaszczane i zasrane kible, dramat! Mało tego wracając do piwa, kolejki były duże więc jak ktoś był w dwie osoby lub w więcej, to chciał sobie kupić kilka piw na zapas a tu ZONK. Owszem limitów na alkohol nie było i można było kupić ile się chce, ale obsługa otwierała wszystkie piwa na miejscu za ciebie, tłumacząc się tym że zakapslowane piwo czy puszka to broń terrorystyczna, którą mógłbyś rzucić w kogoś z ludzi tam przebywających. Była to totalna bzdura, chodziło o to żebyś szybko wypił piwo bo ci się wygazuje i wdał kolejne żetony. Celowo napisałem żetony, bo nie było fizycznej kasy na tym festivalu. Ten śmieszny zegarek z czipem można było sobie doładować i nim się płaciło za wszystko na festivalu. Teraz jest debata w internecie co ze zwrotami środków które komuś zostały na tym zegarku. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo wał polegał na tym że nikt nie dawał paragonów, co jest niezgodne z polskim prawem.
Tak że ja na tym sunrise festival byłem pierwszy i ostatni raz w życiu.
Re: Sunrise Festival Kołobrzeg 2022, jakie są wasze opinie
To co tutaj piszesz można również przeczytać na oficjalnych profilach społecznościowych sunrise festival.
Tutaj macie zrzut z facebooka:
A tutaj macie zrzut z instagrama:
Widać że ludzie są sfrustrowani po tej imprezie
Tutaj macie zrzut z facebooka:
A tutaj macie zrzut z instagrama:
Widać że ludzie są sfrustrowani po tej imprezie
Re: Sunrise Festival Kołobrzeg 2022, jakie są wasze opinie
Jak na tym festivalu szły takie wałki z nie wydawaniem paragonów przy zakupach, to ja się zastanawiam co się stało i co się będzie działo z danymi uczestników festivalu które zgromadził organizator. Około 150 tyś danych różnych osób w tym tak ważne PESELE.
Re: Sunrise Festival Kołobrzeg 2022, jakie są wasze opinie
Ten festival to jakiś przypał
Re: Sunrise Festival Kołobrzeg 2022, jakie są wasze opinie
Byłem pierwszy raz i jak dla mnie ta impreza dupy nie urywa. Nie wiem jak kiedyś było, ale teraz nic specjalnego.
Tutaj macie fotki z pola namiotowego:
Najfajniejsza była scena w formie twarzy, fotka z dnia:
A tutaj zdjęcie twarz w nocy:
Tutaj macie fotki z pola namiotowego:
Najfajniejsza była scena w formie twarzy, fotka z dnia:
A tutaj zdjęcie twarz w nocy: